Obecne Kośmidry i Koszwice


1. Krzyże i kapliczki w Kośmidrach i Koszwicach

Przydrożne krzyże i kapliczki w obecnych czasach nie są rzadkością, z każdym dniem stawiane są nowe dla upamiętnienia miejsc tragicznie zmarłych. Krzyże i kapliczki w Kośmidrach i Koszwicach kryją tajemnice sprzed kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lat. Obecny ich wygląd różni się od pierwotnego. Do lat 50 XX wieku przy drogach stały około 2 metrowe, nagrobne krzyże z drewna. Z inicjatywy księdza Florka postawiono około 5 metrowe drewniane krzyże, obecnie niektóre z nich są metalowe.

Powodem do stawiania krzyży i kapliczek była często tragedia i potrzeba modlitwy za zmarłych. Ponadto na rozstajach dróg miały być drogowskazem dla zbawienia duszy i wtedy stawiane były na dni krzyżowe. W tych miejscach zatrzymywały się kondukty pogrzebowe, aby odmówić modlitwy Drogi Krzyżowej.

Podczas II wojny światowej na tych terenach zginęło kilku żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Pochowani zostali przy istniejących już krzyżach lub w miejscu, gdzie zginęli. W połowie lat 60 ekshumowano ich prochy i zniknęły krzyże z obecnej Polnej w Kośmidrach i z pola p. Jabłońskiej w Koszwicach, a pozostały:

1. Na Kuźnicy, przy ulicy Lublinieckiej, obecnie na posesji p.Pawelków. Do 1976 roku krzyż stał w trójkącie lasu, na rozstaju dróg. Budowa szosy była pretekstem do usunięcia krzyża. Państwo Skop postawili go na własnej posesji kilkanaście metrów od pierwotnego miejsca. Pod krzyżem był pochowany zastrzelony żołnierz ukraiński.

2. Na rozstaju leśnych dróg na Proszeniu. Krąży wieść, że w tej okolicy stacjonowało wojsko napoleońskie wracające z Rosji i pochowano tu kilku Franuzów.

3. Na Kuźnicy, przy ulicy Kośmiderskiej, krzyż z kapliczką. Przy kapliczce odbywały się nabożeństwa majowe. Cechą charakterystyczną jest duży głaz leżący pod kapliczką.

4. Przy ulicy Kośmiderskiej, około kilometra od wsi, na rozstaju dróg pod lasem. Tam podobno zmarł Mrozek.

5. Na skrzyżowaniu ulic Lublinieckiej i Szkolnej. Krzyż przestawiano kilkakrotnie, na początku XX wieku stał po drugiej stronie drogi na posesji p. Webra, tu również była dzwonnica z dzwonem, który obwieszczał śmierć współmieszkańców. Trudno ustalić, kiedy przeniesiono krzyż na drugą stronę drogi. W tym miejscu w czasie II wojny światowej pochowano 4 żołnierzy niemieckich i Rosjanina. W 1976 roku w związku z budową drogi przesunięto krzyż o około 5 m w kierunku zachodnim.

6. Na ulicy Lublinieckiej na posesji p. Webra od kilkudziesięciu lat stoi kapliczka, trudno ją dojrzeć, bo schowała się w tujach, ale wiedzą o niej mieszkańcy.

7. Na Podgroblanach na początku ulicy Podleśnej, stoi obecnie tylko krzyż, do lat 70 była tam również kapliczka, przy której odbywały się nabożeństwa majowe.

8. Na końcu ulicy Stawowej, na Podleśni, na polu po prawej stronie stoi krzyż. Kiedyś był tu wzgórek otoczony płotkiem. W tym miejscu prawdopodobnie pogrzebano żołnierzy, którzy podczas I wojny światowej polegli w Kośmidrach. Wcześniej miało to być miejsce spoczynku żołnierza napoleońskiego.

Krzyże w Koszwicach:

9. Murowany krzyż postawiony w 1938 roku przez Jana Jendrzejczyka, obecnie posesja p. Krawczyków. Fundatorem kapliczki był ówczesny sołtys Florian Brehmer Miejsce skrzyżowanie dróg i odmawiania modlitwy podczas pogrzebów.

10. Naprzeciwko kapliczka, którą na starym drzewie zawiesił p.Trzensisko, dla upamiętnienia śmierci nieznanego wędrowca.

11. Krzyż na posesji p. Grabińskich, obecnie Maciejewskich, postawiony był na początku XX wieku przez p. Trzensisko w lesie, w miejscu, gdzie zamordowany został nieznany wędrowiec. Ponieważ miejsce to było oddalone od zabudowań i rzadko kto tam zachodził, krzyż przeniesiono w granice wsi.

12. Kapliczka na drzewie upamiętniająca ludzi i hutnictwo z przełomu XVIII i XIX wieku.

Inne kapliczki:

13. Kapliczka znajdująca się przy drodze do Pawonkowa opodal Ptokowego, jest to poza granicami miejscowości, ale w podaniach słownych często wymieniana. Powszechnie nazywana „Koło Żyda”, według niektórych przekazów, miało to być miejsce śmierci jednego z mieszkańców okolicznych miejscowości. Inne przekazy wiążą to miejsce z potyczką wycofujących się żołnierzy napoleońskich z Kozakami Obecną kapliczkę wyrzeźbił Ewald Kroll i ustawił w miejscu zniszczonej.

14. Kapliczka przy drodze Kośmidry – Pawonków, przed przejazdem kolejowym z prawej strony drogi. W tym miejscu około 1951 roku zginął Wincenty Kosytorz w drodze do pracy. Zarówno ofiara jak i sprawca wypadku byli mieszkańcami Kośmidrów.

15. Kapliczka, która powstała w czerwcu 2005 roku nie jest związana z tragicznymi losami ludzi. Znajduje się przy ulicy Lublinieckiej na posesji Ewalda Krolla, który wyrzeźbił ją i nazwał kapliczką Dobrej Rady.

2. Kaplica w Kośmidrach

W latach 70 na posesji Pauliny i Gertrudy Kosytorz w Kośmidrach rozpoczęto budowę salki katechetycznej. Powstała dzięki ofiarności mieszkańców i za przyczyną siostry zakonnej Majelli. Władza ludowa nie zezwalała na budowę budynków sakralnych, przez kilka lat w pomieszczeniach magazynowano palety należące do RSP „Lepszy Byt” w Pawonkowie. Ówczesny prezes RSP Pilarski nie zgodził się na propozycję „góry”, aby wprowadzić tam świnie. Dopiero w latach 1981/82 w czynie społecznym dokończono budowę. Odbywały się tu lekcje religii. Krzyż znajdujący się w kaplicy wykonał Alojzy Wieczorek, krzyż stojący przed kaplicą Franciszek Kubica. Pierwsza Msza Św. odprawiona była 12 XII 1982 roku przez ks. Józefa Kurażko. Obecnie jest to kaplica pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej. Odpust odbywa się 26 sierpnia. Proboszczem jest ks. Janusz Czenczek, kościelnymi Franciszek Kubica i Wilhelm Smyła.






3. Budynki z przeszłością

Na Kuźnicy, naprzeciwko obecnej Remizy Strażackiej, stał Familok, wielorodzinny dom, wyburzony na początku lat 70 ubiegłego wieku. Budynek ten powstał prawdopodobnie w okresie pracy wielkiego pieca dla rodzin wolnych robotników.

Obecną Remizę Strażacką w Kośmidrach budowano z przeznaczeniem na kaplicę, prace budowlane prowadził Mikołaj Jendrzejczyk. Z niewiadomych powodów budynek przeznaczono na więzienie, a policjantem był Tusiński. Po II wojnie światowej znajdował się w budynku Urząd Gromadzki, potem punkt sprzedaży RSW, powszechnie nazywany „Kioskiem”.

Budynek Remizy Strażackiej w Koszwicach to prawdopodobnie domek dla młodzieży, wybudowany w latach międzywojennych.

Charakterystycznym elementem Kośmidrów - Kuźnicy jest budynek byłego Nadleśnictwa Kośmidry. Nie posiadam żadnych danych o tym budynku, jednakże Birkhoven w kalendarzu z lat 20 wspomina o „starym budynku podobnym do pałacu, do którego należał okazały ogród parkowy otoczony odwiecznymi, potężnymi świerkami”. Obecnie w tym rejonie brak jest świerków, jednakże przy zabudowaniach gospodarczych rośnie dąb uznany za zabytek przyrody.




4. Miejsca warte ochrony

Ciekawe miejsca

Ulica Stawowa, to dawna aleja, która przyciągała na spacery, niedzielne wycieczki, spotkania przy drewnianym moście i zabawy w rzucenie patyków do rzeki. Kilkadziesiąt około 190 letnich dębów, grab, stara wierzba, olchy i brzozy, tworzą malowniczą aleję. Piękny krajobraz stawów z wyspami graniczy z lasami stwarzając warunki do obserwacji flory i fauny. Bogactwa tego rejonu nie jestem w stanie teraz wymienić, jest kilka gatunków objętych ochroną ścisłą.

Zarówno w Koszwicach jak i w Kośmidrach są miejsca, które warto zobaczyć, nie wymieniam ich, ponieważ są co krok. Utworzenie ścieżek rowerowych pozwoliłoby na rozpropagowanie piękna tych terenów.

1 komentarz: