1. Urzędy i władze
administracyjne
Na przełomie XIX i XX wieku
przez Kośmidry przebiegała regularna linia pocztowa, u Paula
Willima była poczta i telefon. Kośmidry były Okręgiem
Urzędowym dla Łagiewnik Małych, Pluder z Pietraszowem, Solarni i
Kokotka.
W 1883 roku powstała linia
kolejowa Lubliniec - Fosowskie, rok później stacja kolejowa w
Pawonkowie. W maju 1911 roku otwarto połączenie oddziału
pocztowego w Kośmidrach z placówką pocztową na stacji kolejowej w
Pawonkowie.
W okresie międzywojennym
Kośmidry i Koszwice miały odrębne poczty.
Poczta Polska mieściła
się najpierw u Króla (obecne przedszkole), później na Kuźnicy, w
domu Antoniny Gałuszki, która była naczelnikiem poczty.
Listonoszami lub gazeciarzami na Kośmidry, Solarnię i Lisowice.
byli: Swoboda, Ibrom, Hetmańczyk oraz Wilhelm Kuś. W okresie
międzywojennym prenumerowano dziennik „Siedem groszy” oraz
czasopismo Stronnictwa Pracy „Gazetę Grudziądzką”.
Niemiecka Poczta w
okresie międzywojennym i podczas okupacji mieściła się w
Koszwicach u Klyszcza ( używano również nazw u Paula Willima i u
Kubilasa) Listonoszami byli: Hans Shleiger, Aniela Swoboda, a gazety
roznosiła Gertruda Król.
Sołtysami Kośmidrów byli
Gustel Ruraiński (przełom XIX i XX w.), Mikołaj Jendrzejczyk
(przed I wojną), Ignacy Weber zwany Tacikiem (podczas I wojny
urlopowani żołnierze u niego składali broń, na jego posesji
znajdowała się dzwonnica, która sygnalizowała zgon we wsi).
Dzwonnica, która obwieszczała
zgon we wsi, stała na posesji Webra, obecnie przy kaplicy pw. Matki
Boskiej Częstochowskiej w Kośmidrach.
Po 1923 roku w Kośmidrach sołtysami byli : Augustyn Czudaj z Proszenia ( do 1935r), Karol Śpik ( 1936-1939 i po wojnie), Józef Rubisch podczas II wojny , Frńciszek Zazgórnik z Podgroblan ( 1945- ?), Roman Kubica (?-1972), Jan Kołodziejczyk (1973-1993) Benedykt Jeronimek ( 1995- 2005), Paweł Derner (2005- nadal)
W okresie międzywojennym i poczas wojny w Heidehammer sołtysem był Florian Brehmer.
Po wojnie sołtysami
Koszwic byli: Franciszek Trzęsisko, Michał Pietrzak, Regina
Bronder, Jan Dusik, Teodor Kopyto, Jerzy Mazoń (nadal).
Radni Kośmidrów:
Emanuel Keler, Eugeniusz Albrecht, Paweł Albrecht, Joanna Jureczko,
Jerzy Weber, Jacek Kopyto, Benedykt Jerominem, Bogusław Badura.
Radni Koszwic: Zdzisław
Parkitny, Regina Bronder, Hubert Berger, Andrzej Jędrzejek, Regina
Chmiel.
Po II wojnie światowej
rozpoczyna działalność Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w
Kośmidrach dla Kośmidrów i Koszwic w obecnej remizie OSP.
Pracownikami byli: Emma Dyla, Kopyto, Hildegarda Bronder, później
przewodniczącą była Gertruda Król, zastępcą Paweł Albrecht,
sekretarzem Antoni Bednarek.
W czasie reformy
administracyjnej w latach 60 nastąpiła likwidacja GRN w Kośmidrach.
Obecnie Urząd Gminy znajduje się w Pawonkowie.
2. Zakłady i miejsca pracy
na terenie wsi
Szkoły
Podstawowe
były
miejscem
pracy
wielu
osób
począwszy
od
wieku XIX. Tu wymieniam tylko tych nauczycieli i pracowników szkół,
których nie ma na zdjęciach w dalszej części monografii.
We wspomnieniach Wiktorii
Otrząsek (ur. w 1885 roku) często pojawiał się Sznura, nauczyciel
groźny i wymagający. Trudno stwierdzić czy było to nazwisko, czy
może przezwisko.
W okresie I wojny światowej i
przed plebiscytem uczyli Ruprich i Birkhoven.
Na religię w języku polskim
młodzież uczęszczała do Pawonkowa.
W
okresie
międzywojennym
w Kośmidrach uczyli: Tadeusz Misiewicz, Stadnicka, Prędki i Szuta w
latach 1922-1925, Karol Filipowski i Maria Filipowska po 1925 roku,
Jan Fröhlich, Stanisław Szpytman do 1934 r., Jan Nabrdalik.
W tym czasie lekcji religii
uczyli nauczyciele w szkole.
W Koszwicach uczyli: Kubny,
Czajor, Joszko, Hanke, Barcz, ( nazwiska zasłyszane i brak
odpowiedniej pisowni), Maroldt.
Nauczycielami w okresie II
wojny światowej byli Herbert Ulman, Mross i Ursula Schreter.
W latach 1940-1945 nauczycielem
w Heidehammer (Koszwicach) był Heinrich Kluge.
Po wojnie w Kośmidrach uczyli:
Stanisław Michalik – kierownik szkoły, Józefa Michalik,
Mieczysława Podgórska, Bronisława Jurewicz, Maria Urban, Barbara
Haltof, Daniela Zaskórska, Ewa Woszczek, Stefan Niedźwiedzik,
Regina Dyla, Irena Bisinger, Maria Jeziorowska, Jolanta Mosińska.
Katechetkami były: Aniela
Panek, siostry: Mirosława, Wenancja, Gaudencja, Emanuela.W latach
50–90 w salce katechetycznej uczyła siostra Marta.
W szkole w Koszwicach uczyli
Godlewski, Tadeusz Misiewicz, Bronisława Kawa, Filipowski, Maria
Urban, Czesława Chłond, katechetką była Wilma Borszcz.
Pozostali pracownicy szkoły w
Kośmidrach:
-przed wojną: Jadwiga Śmiatek,
Gertruda Król.
-w czasie wojny: brak danych.
-po wojnie: Karolina Stendzina,
Magdalena Derner, Marta Skolik, Agnieszka Moj, Maria Gabor, Roman
Kopyto, Hubert Dylong.
W Państwowym Przedszkolu w
Kośmidrach od 1945 roku pracowali: Bolesława Kos, Celina
Jędrychowska, Karolina Stędzina, Ada Bednorz, Magdalena Derner,
Zofia Wichary, Anna Wozignój, Maria Psyk, Stefania Marcinkowska,
Gabriela Rupik, Urszula Derner. Pozostali pracownicy wymienieni są w
dalszej części opracowania.
W ochronce w Kośmidrach
pracowały Tante Annelize i Róża Hartwig, w Koszwicach Tante Elze
(Elżbieta Marszczyk) i Tante Matl.
Stawy hodowlane na Kuźnicy
powstały na początku XX w., a ich założycielem był Ludwik Karol
Ballestrem, po II wojnie światowej właścicielem zostało
nadleśnictwo, zmieniają się dzierżawcy. Stawowymi
(Fischmajstrami) od powstania stawów byli: Kacper Koza, Piotr Koza,
Józef Koza, Kazimierz Możwiłło, Tadeusz Misterka, Jarosław
Misterka. Obecnie stawy dzierżawi Andrzej Michalak.
Mapa (L. Kowalewski, Przyroda
kompleksów… 1977) przedstawia kompleks stawów na Kuźnicy. W
miejscu stawu 5a do lat 70 było boisko. W lesie ok. 2 km na wschód
są jeszcze stawy o nazwach Zyska i Mańka.
Państwowa
Agencja Drzewna (Paget) i kolej wąskotorowa
W
latach 1925-1926 wybudowano wąskotorową kolejkę leśną,
która przebiegała od stacji kolejowej w Pawonkowie poprzez
parowozownię w Kośmidrach - Paget do Kokotka. Służyła do
przewożenia drewna z lasów na Holzplatz przy stacji kolejowej w
Pawonkowie.
Siłę trakcyjną stanowiły
pierwotnie małe parowozy opalane drewnem. Stąd przy trasie kolejki
ustawiano stosy opału oraz zbudowane były studnie dla czerpania
wody.
W latach powojennych zastąpiono
parowozy trakcją spalinową „Diesle”.
Trasa kolejki miała trzy
odnogi, do których w razie potrzeby dobudowywano nowe torowiska, po
których poruszały się wagoniki pchane przez pracowników leśnych.
Jeździły dwie lokomotywy, maszynistami byli Franciszek Klimasek,
Kaczmarek, Sitkowski, Piotr Sojka, Henryk Dyla. W latach 50 Stanisław
Warzecha i Edward Panek.
Kolejka zlikwidowana została w
1966 roku.
Starsi mieszkańcy opowiadają
o „kolybach” , które produkowano w Pagecie. Poruszane siłą rąk
ludzkich, po drewnianych torach, biegnących Skotnicą od
wąskotorówki do Wydymacza. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, co
przewoziły i dlaczego?
Po zlikwidowaniu kolejki jej
rolę przejęły samochody, a Paget otrzymał nazwę Ośrodek
Transportu Leśnego.
Ośrodek Transportu Leśnego
OTL w Kośmidrach był stacją
obsługi podlegającą pod OTL Bytom.
Pracownicy OTL Józef Mika,
Henryk Dyla, Piotr Sojka, Paweł Weber, Franciszek Świerczok, Józef
Pluta, Leon Sojka, Alojzy Bonk, Walenty Owczarek, Maria Bieniek,
Augustyn Pluta, Gerhard Małek, Paweł Koza, Stefan Kaczmarek, Irena
Swoboda, Barbara Koza, kierownikami byli Franciszek Klimasek,
Garncarek, Antoni Woźniak, Paweł Koza.
W latach 90 teren i zabudowania
po OTL-u zajmowała firma KOSPAN, producent boazerii panelowej,
obecnie przedsiębiorstwo utrzymania dróg LARIX.
Nadleśnictwo Kośmidry
Najstarsze dokumenty po
„Hrabiowskim von Tiele – Winklerowskim Nadleśnictwie Kośmidry”
pochodzą z 1873 roku (K. Koszarek, Przyczynki do dziejów
lublinieckich lasów). Powojenne Nadleśnictwo utworzono w 1945 roku
z części lasów spółki akcyjnej „Las”, lasów państwowych
byłej Rzeszy Niemieckiej i prywatnych lasów dr. Georga von Theera z
Pawonkowa.
Nadleśnictwo od 1945 roku
należało do Rejonu Lasów Państwowych w Opolu, później do OZLP
Katowice.
Nadleśniczymi byli: Koehler,
Guido Bieniek(1923), Bonner, Władysław Jasieński (1937-1939), Jan
Pilawa (1948-1949), Uchnast (1949), Stefan Jurewicz (pełniący
obowiązki, 1945-1949), Zbigniew Kogut (1950-1968), Ryszard Czubała
(1969-1972). Znaną postacią związaną z leśnictwem był Jerzy
Dudek. Z dniem 01.10.1972 Nadleśnictwo Kośmidry weszło w skład
Nadleśnictwa Lubliniec.
Biurowiec i siedziba
nadleśniczych znajdowały się w budynku, który do tej pory przez
starszych mieszkańców nazywany jest Nadleśnictwem. Jest on obecnie
wielorodzinnym budynkiem zamieszkałym przez pracowników leśnictwa.
Na Betoniarni znajdowała się
stolarnia, warsztaty, zaplecze techniczne i biuro nadleśnictwa. Tu
pracowali Antoni Bednarek, Alojzy Wieczorek, Jan Baron, Henryk Weber,
Rubiś.
Na początku XX wieku przy
Wydymaczu i koło Brondera na Kuźnicy stały suszarnie szyszek. Były
to przewiewne szopy o dwóch poziomach, na rozciągniętych płachtach
rozsypywano szyszki, z których pozyskiwano nasiona dla szkółek
leśnych.
Na tym terenie były trzy
leśniczówki, każdy leśniczy miał biuro w miejscu zamieszkania:
Henryk Mazan w Kośmidrach, Berbesz w Koszwicach, Zdzisław Parkitny
w Koszwicach. Obecnie leśniczymi są: Jacek Mirek i Włodzimierz
Czernik. Podleśniczymi są: Jarosław Nowak, Michał Woźniak i
Henryk Teibert.
Rolnicza Spółdzielnia
Produkcyjna „Lepszy Byt” w Pawonkowie
RSP miała w Kośmidrach kurniki
(lata 60), którymi opiekowała się Maria Derner i Róża Senderak,
później zabudowania przystosowano do produkcji części do
kombajnów ziemniaczanych – Hartownia. Obecnie jest tam zakład
prywatny produkujący okna.
Prywatne kurniki (od
przełomu lat 60/70) w Kośmidrach prowadziła Jadwiga Mazan i
Zbigniew Mazan, później powstało „FoMaKo” przedsiębiorstwo
wyrobu boazerii, listew i desek.
W Koszwicach wyrobem stelaży
do zakładów tapicerskich zajmuje się przedsiębiorstwo „Jurgis”
Jerzego Mazonia.
Prywatnym ogrodnictwem
przez kilkanaście lat (do XI 2004) zajmował się Eugeniusz
Albrecht.
Od
1985 roku działa prywatne przedsiębiorstwo „BEMA” Benedykta
Jerominka zajmujące się blacharstwem, murarstwem i dekarstwem.
W latach 90 działało w
Kośmidrach przedsiębiorstwo wielobranżowe „Ewa” p.p.
Meinertów. Produkcja materiałów budowlanych, transport i handel
artykułami spożywczymi.
„TOLA” hurtownia
lodów, mrożonek, drobiu i ryb. Prowadzona od lat 90 przez Urszulę
Derner.
Usługi
blacharsko - dekarskie świadczy Jan Weber i Bogdan Swoboda.
3.
Zanikające zakłady i zawody
Jeszcze w ubiegłym
stuleciu na terenie miejscowości istniały jednoosobowe warsztaty
pracy. Świadczyły one usługi dla tutejszej ludności.
W kuźniach podkuwano
konie, wykonywano podkowy, narzędzia rolnicze i codziennego użytku.
Elementy sztuki kowalskiej można było do niedawna spotkać na
cmentarzu w Pawonkowie, ozdobny płotek i krzyż na grobie żołnierza
z 1905 roku.
Najdłużej działające kuźnie
były u Klyszcza w Koszwicach, Jana Kusia na Kolonii i Aleksa
Kaziora (Leksika, która stała do lat 60) w Kośmidrach.
Była również masarnia, do
tej pory zachowały się zabudowania i urządzenia, które p.
Warzecha nazywa „szlahthausem”.
Zlewnia mleka. Początkowo
o ustalonych godzinach jeździła po wsi furmanką Łucja Klocek i
odbierała od gospodarzy mleko, odmierzając je specjalnym naczyniem.
Później gospodarze sami przywozili mleko do zlewni u Klocka. W
latach 60 i 70 , kiedy to prawie z każdego gospodarstwa oddawano
mleko, obowiązywały ponumerowane lub podpisane bańki (kany) na
mleko. Przy drogach były specjalne ławy, na których ustawiano
bańki. Charakterystycznym elementem ówczesnego krajobrazu wsi była
furmanka Emanuela Czudaja, która dwa razy dziennie objeżdżała
wieś, raz zbierając, drugi raz oddając bańki. Później furmankę
zastąpił traktor z przyczepą, teraz specjalna zlewnia przyjeżdża
do wyznaczonego gospodarstwa.
Zajmowano się produkcją
cegły z tutejszej gliny. W latach 50 wypalano cegłę na polu u
Rurainskiego i Drzyzgi. Domy Kurczyka, Krolla, Rurainskich, Łapoka i
Drzyzgi są na pewno zbudowane z tej cegły.
Po II wojnie światowej
większość mieszkańców wsi była chłopo – robotnikami.
Z kilkuhektarowego gospodarstwa z V i VI klasą ziemi wieloosobowe
rodziny nie były w stanie się utrzymać. Podejmowano pracę w
okolicznych zakładach, każdy chętny otrzymywał zatrudnienie. Na
przełomie lat 70/80 RSP Pawonków wydzierżawił ziemię od prawie
wszystkich drobnych rolników. Obecnie jest kilka dużych i
wyspecjalizowanych gospodarstw rolnych.
W czasach, kiedy buty musiały
służyć przez kilka a nawet kilkanaście lat, powszechny był zawód
szewca. Znani byli Kazimierz Kubiś i Paweł Matysek.
Precyzyjną pracą zegarmistrza
zajmowali się Robert Kazior i Jerzy Brzezina.
Jeszcze w latach 50 dzieci
rodziły się w domach, porody odbierała kobieta, która nie zawsze
miała wykształcenie, ale miała praktykę akuszerki. Warto
wspomnieć osobę, która zapadła w pamięć wielu mieszkańców,
czyli położną: Florentynę Pasiekę – Hebama.
Naciąganiem szydełkowych
firan zajmowała się p. Piechaczek, maglowaniem pościeli i obrusów
Teresa Warzecha.
4. Karczmy – Zajazdy - Bary
Karczma u Böhma na Kuźnicy
została zamknięta w latach 60. Tu koncentrowało się życie
kulturalne wsi, spotkania, wymiana informacji, cotygodniowe zabawy,
do których przygrywały miejscowe orkiestry. Kapela wiejska
Rurainskiego, flety, trąbka i klarnet, na których grali: Józef
Rurainski, Józef Król, Józef Gabor, Józef Brzezina i Czudaj. O
kapeli Miki wiadomo tylko, że grał w niej basista. Przy szkolnej
świetlicy działał Klub Mandolinistów, którego założycielem był
Eugeniusz Wołyński a opiekunem Związek Strzelecki.
Kolejnymi
właścicielami Karczmy w Koszwicach byli: Paul Willim, Kubilas,
Koza, Anna Bonk – Klyszcz, obecnie Karina i Teodor Wrzyciel.
Był tu hotel i wymiana koni dla
przejezdnych, kuźnia i masarnia. W latach 1923-1926 utworzono w sali
gościnnej gospody dwuklasową szkołę.
Karczma u Żyda mieściła się
w nieistniejącym już budynku naprzeciw szkoły, obecnie posesja
p. Marszolek.
Bar u Mariana został
zamknięty na początku 2006 roku, prowadzony był przez p.p.
Jerominków.
Dziękuję, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń